Czy malować może każdy? Właściwie tak, kluczową kwestią jest tu jednak jakość wykonywanych prac, bo przecież obraz obrazowi nierówny. O ile malarstwo jest sztuką, znacznie trudniejszą niż chociażby szkicowanie, można się go w pewien sposób nauczyć, zwracając szczególną uwagę na elementy takie jak perspektywa, sposób nakładania farby oraz technika mieszania kolorów.
• Zainspiruj się dziełami znanych malarzy
• Jakie narzędzia będą potrzebne do malowania?
• Praktyka czyni mistrza
Nie każdy oczywiście ma to we krwi i nie wszyscy z miejsca zostaną nowym Picassem czy Van Goghiem, jeżeli jednak sprawia nam to przyjemność i pragniemy podszkolić się w tej interesującej skądinąd dziedzinie, to czemu nie?
Zainspiruj się dziełami znanych malarzy
Ciężko zaczynać swoją przygodę z malarstwem, nie zapoznając się uprzednio z dziełami najważniejszych twórców oraz z technikami, jakie były wykorzystywane w różnych etapach historii tej sztuki. Z tego też powodu, warto zaopatrzyć się w odpowiednią literaturę i wcale nie trzeba wydawać na nią majątku, mamy przecież biblioteki.
Wybrać można się również do galerii sztuki. Podpatrując jak słynni i lubiani malarze radzili sobie z kolorem, w jaki sposób łączyli barwy i jakiej techniki użyli przy wykonaniu swego obrazu, pomożemy sobie wybrać własną ścieżkę, a wzorując się na tych najlepszych i właśnie od nich się ucząc, już na wstępie stawiamy sobie wysoko poprzeczkę.
Jakie narzędzia będą potrzebne do malowania?
Przy rozpoczęciu przygody z malarstwem potrzebne będą nam odpowiednie akcesoria, w które zaopatrzyć możemy się w specjalistycznych sklepach dla plastyków. Na początek postawmy na kilka pędzli, brystole, farby oraz ołówki.
Oszacowanie innych potrzeb przyjdzie z czasem, kiedy wybierzemy konkretną technikę, w jakiej będziemy tworzyć swoje prace. Wtedy niezbędne mogą być tzw. podobrazia, rozcieńczalniki oraz dodatkowa ilość białej farby, używanej w dużych ilościach przy malarstwie akrylowym oraz olejnym.
Praktyka czyni mistrza
Naukę powinniśmy zacząć przy wykorzystaniu wąskiej gamy kolorystycznej, stawiając na najwyżej trzy barwy. Przed rozpoczęciem malowania, zwróćmy z kolei uwagę na podstawowe rzeczy takie jak odpowiednia postawa przy sztaludze, sposób trzymania pędzla, kreślenie perspektywy oraz mieszanie kolorów.
Ustawiając się w odpowiedniej pozycji, powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, czy dobrze widzimy malowany obiekt oraz czy jesteśmy w stanie swobodnie poruszać ręką. Po takim przygotowaniu, możemy przejść do właściwych ćwiczeń.
Na początek warto zacząć od farb akrylowych w kolorze białym i niebieskim oraz od pędzli szczeciniaków – jeden powinien być okrągły, drugi płaski. Zacząć można np. od namalowania bryły, nabierając na okrągły pędzel odrobinę rozcieńczonej w wodzie niebieskiej farby i kreśląc jego końcówką odpowiedni kontur sześcianu czy prostopadłościanu. Następnie, używając płaskiego pędzla, zmieszajmy w różnych proporcjach farbę białą i niebieską i namalujmy ścianki wybranej bryły.
Ćwicząc w ten sposób i mieszając kolory, uczymy się podstaw, od których warto w tym przypadku zacząć. Ciężko oczywiście nauczyć się malarstwa w jeden dzień, ale będąc cierpliwym i stawiając na regularną praktykę, z pewnością dojdziemy do wprawy.
Daniel
Do tego to jednak trzeba mieć talent. Niektóre obrazy są piękne ale nie każdy potrafi tak malować. Choć pewnych rzeczy da się nauczyć.